Oczywiście często tego typu określenia są generalizowane, przez co istotne problemy nie są stanie wyjść na światło dzienne, zwłaszcza jeśli stosując, taki inkluzyjny język w dużej mierze opieramy się nadal na pewnych schematach czy stereotypach, które mogą być pod wieloma względami krzywdzące dla innych ludzi. Dotyczy to nie tylko spraw dotyczących tożsamości seksualnej, ale także innych aspektów, które również mogą w jakiś sposób atakować drugiego człowieka.
Właściwe zrozumienie dobra i zła.
Z pewnością nie sposób jest tego nie zauważyć, zwłaszcza środowisku mężczyzn czy kobiet, którzy bardzo często nie zdają sobie sprawy nawet z faktu, że korzystają z języka inkluzyjnego, poprzez używanie pewnych określeń nie do końca zgodnych z pewnymi normami etycznymi. Nie da się jednak ukryć, że tego typu działania są świadome w momencie, gdy atak jest, przemyślany co należy potępiać z miejsca. Nie może być zgody na tak zwane czarne odcienie życia i nie można tego w żaden sposób usprawiedliwiać pewnymi podziałami społecznymi czy też nawet poglądami. Można powiedzieć, że każdy człowiek ma prawo do własnego zdania i opinii, o ile nie krzywdzi to drugiego człowieka.
Kwestia wychowania odgrywa rolę w dorosłym życiu.
Takie uniwersalne prawa powinny być znane przez wszystkich ludzi i przestrzegane. Każdy przejaw dyskryminacji czy też innych mniej popularnych wyrażeń powinien być od razu tępiony. W ten sposób nie powinno nawet przez chwilę dawać na to wszystko przyzwolenia, aby społeczeństwo nie było przyzwyczajone do tego typu emocji To bardzo poważny i złożony problem, który często wynika ze sposobu wychowania. Nie da się ukryć, że pewne złe rzeczy muszą być jawne, po to, aby pokazać społeczeństwu, że nie ma przyzwolenia na zło. Więcej na temat odcienia bieli i czerni na stronie https://gentlewoman.eu/swiat-nie-jest-czarno-bialy/. Warto więc tam zajrzeć, aby zrozumieć skalę tego zjawiska.